Wesele Stanisława Wyspiańskiego lekturą Narodowego Czytania w 2017 roku

Już po raz piąty nasza Szkoła włączy się w akcję „Narodowego Czytania”, której finał w tym roku zaplanowano na 2 września. W tym dniu, spacerując ulicami miasta, będziemy czytać „Wesele” wraz z mieszkańcami Bolesławca, a w pierwszym tygodniu września zaprosimy do lektury całą naszą Szkołę (nie tylko uczniów i nauczycieli), przygotujemy audycję tematyczną oraz ogłosimy konkurs plastyczny.

Akcja „Narodowe Czytanie” organizowana jest przez Prezydenta RP od 2012 r.

a została zainicjowana wspólną lekturą „Pana Tadeusza” Adama Mickiewicza. Od tego czasu lista lektur znacznie się wydłużyła. Przeczytaliśmy już wspólnie:

Pana Tadeusza” Adama Mickiewicza

Twórczość Aleksandra Fredry

Trylogię” Henryka Sienkiewicza

Lalkę” Bolesława Prusa

oraz

Quo vadis” Henryka Sienkiewicza

W tym roku czas na „Wesele” Stanisława Wyspiańskiego. Tegoroczna lektura, podczas internetowego głosowania, konkurowała z: „Przedwiośniem” Stefana Żeromskiego, „Pamiątkami Soplicy” Henryka Rzewuskiego i „Beniowskim” Juliusza Słowackiego.

W ubiegłym roku „Quo vadis” Henryka Sienkiewicza w całej Polsce i poza jej granicami przeczytano w ponad 2200 miejscach.

„Wesele. Dramat w trzech aktach” to dzieło inspirowane autentycznym wydarzeniem, jakim było wesele poety i dramaturga Lucjana Rydla z Jadwigą Mikołajczykówną, chłopką z podkrakowskich Bronowic. Jednak tematyka utworu jest dużo poważniejsza – zmusza do refleksji nad naszą tożsamością narodową i pozwala ją lepiej zrozumieć. Prapremiera sztuki odbyła się 16 marca 1901 roku w Teatrze Miejskim w Krakowie. W tym samym roku również w Krakowie „Wesele” zostało po raz pierwszy opublikowane. Dramat Wyspiańskiego przetłumaczono dotychczas na ponad 10 języków i uznano za najsłynniejszy utwór autora.

Autor dramatu – Stanisław Wyspiański – żył w latach 1869–1907 i należał do grona najgenialniejszych artystów Młodej Polski. Był nie tylko poetą i dramatopisarzem, ale także malarzem czy inscenizatorem. Ponadto pisał libretta oper, projektował witraże, meble, a nawet strój dla Lajkonika. Został pochowany w Krypcie Zasłużonych w podziemiach kościoła oo. Paulinów na Skałce.