Ruszyły!
Długo czekaliśmy na ten dzień, ale było warto!
Od początku listopada szkoła należy do nas! Kto by się spodziewał, że tak ochoczo przyjdziemy do szkoły w … sobotę?! A jednak!
Pani Kasia prowadzi zajęcia krawieckie i kulinarne, na których uczy nas, jak dać nowe życie starym ubraniom oraz jak przygotować nasze ulubione potrawy.
Obsługę maszyny do szycia oraz podstawowe ściegi opanowaliśmy już prawie do perfekcji. A kto wie, czy wśród nas nie rośnie następczyni Coco Chanel czy Donatelli Versace?
A na zajęciach kulinarnych wymieniamy się „life hack’ami” przydatnymi w kuchni. Ostatnio nauczyliśmy się lepić pierogi! Wyszły przepyszne! A zabawa przy nich była przednia i nie obyło się nawet bez bitwy na mąkę! Choć chyba pani Kasia nie była tym zachwycona…?
Ale zobaczcie sami! To my! W akcji!